Znamy już datę tradycyjnego rozpoczęcia sezonu w Częstochowie, czyli już VIII Motocyklowego Zlotu Gwiaździsty! Msza symbolicznie inaugurująca sezon motocyklowy, połączona z poświęceniem wszystkich użytkowników jednośladów – no i samych jednośladów odbędzie się w niedzielę 17. kwietnia na Jasnej Górze. W oczekiwaniu na rozpoczęcie sezonu i więcej szczegółów, które mogą pojawić się na stronie Jasnej Góry,



Od nas z Pasłęka szykuję już się mała ekipa osób chętnych do wyjazdu. Zapraszamy kolejne osoby


Wyjazd planujemy na 16 kwietnia w godzinach około południowych. wieczorem jak będziemy dojeżdzać do miejsca planowany jest nocleg w hotelu.

i z rana na jasną górę.



No i się stało! pojechaliśmy!

Co sie okazało w dzień wyjazdu połowa osób nie jechała bo...
pozostali chętni nie podołali i odpadli tuż przed wyjazdem

Miałem już jechać sam z Dominiką ale udało się namówić Krzyśka i jego tate

a Więc pojechaliśmy w 3 motocykle:



Średnia prędkośc przelotowa 140-160km/h

Pogoda- ideał!

Ale żeby tak cudnie nie było pomyliliśmy jeden skręt i wylądowaliśmy w Wa-Wie




Na miejscu zatrzymanie stacja orlen- look na mape gps od Krzyśka w torbę i do przodu.

Niestety dla Thundercata aż tak przyjemnie nie było. zacząl coś mi się grzać.
Okazało się ,że 1 przewód od wentylatora chłodnicy się odłączył.

warszawskie korki trochę go zagotowaly.
Szybka prosta i kotek wrócił do życia temp 60-80 stopni

około godziny 21 dojechaliśmy do piotrkowa trybunalskiego.
Każdy już był padnięty na maxa

Foto  z postoju



Szybka kawa, tankowanie i dalej w stronę Częstochowy.

Około 23-24 byliśmy już na miejscu.
Nocleg w domu pielgrzyma.


No i wreszcie niedziela!

godzina 6 pobudka, mycie i te sprawy.
około 7 byliśmy już na błoniach



Motocykli z rana jak na lekarstwo.
Lecz z każdą minutą przybywało maszyn. Od czoperów, ścigaczy, skuterków po wielkie trajki i goldasy





A tu specjalna akcja "kup Pan krzyżyk i obrazek" okazja 20pln



A tak wyglądało po paru godzinach:




Mówili ,że było okolo 30 tyś motocykli! 50 tyś motocyklistów!!
GDzie człowiek nie spojrzał tam motor!


JA już wiem jedno- za rok jadę znów!